Archiwum 17 kwietnia 2018


kwi 17 2018 najtrudniej jest zacząć
Komentarze (0)

"(...) za to że nie ma czasu by pisać list krótki

więc dlatego się pisze same tylko długie 

choć pisanie jest po to by szkodzić piszącym"

Dotarłam do takiego momentu w życiu, gdzie przestałam sobie radzić z emocjami. Czasami mam tak, że psychiczną i fizyczną ulgę daje mi dopiero okładanie się po głowie. Jestem świadoma, że coś z tym muszę zrobić. Boję się iść do psychologa, a moi przyjaciele i mój chłopak nie chcą mi w tym pomóc. Kocham ich bardzo, ale mam wrażenie, że nie chcą mi pomóc. Przytulić powiedzieć dobre słowo, pomoc krótkoterminowa jak najbardziej ale w dłuższej perspektywie - nie wiem co robić. To takie doraźne zamiatanie problemu pod dywan. Dlatego wymyśliłam sobie, że będę pisać. Będę pisać o swoich emocjach, o tym co  mi się przytrafiło i jak się z tym czuję, może uda mi się dostrzec jakieś reguły żądzące moim życiem, może to mi pomoże. Mam nadzieję, że pisanie w tym wypadku nie zaszkodzi piszącej.

piorunusia