kochaliśmy się całą noc
Komentarze: 0
Te słowa dźwięczą mi w uszach od soboty, ale nie ja byłam tą osobą, z którą się kochał. Tylko basia, znowu kłamstwo, kolejne. Powiedział, że zerwie z nią kontakt od razu teraz w tym momencie, tylko że moment ciągnie się już czwarty dzień. Straciłam już nadzieję, nie jestem nic warta. Muszę się z tego wyrwać, ale tak bardzo go kocham. Śmierć wydaje się w tym momencie najłatwiejszą opcją...
Dodaj komentarz