cze 20 2018

https://www.youtube.com/watch?v=-2zuXfcoqEE...


Komentarze: 0

Środa wieczór - ja wysiadam.

 

Jestem sama, nie ma Oli nie ma Daniela, Marcin który tak bardzo się martwi nawet się nie odezwie.  A jak się odezwał to nawet nie zapytał jak moja ręka, boli przez niego, boli bo nie pozwalał mi samej sobie pomóc. A teraz go nie ma, świetnie się bawi, wysyła zdjęcia do Karoliny, a ja wreszcie mogę sobie spokojnie płakać w samotności i bić się mogę, ile będę chciała...

piorunusia   
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz