sie 09 2018

dziś znowu ciężko


Komentarze: 0

Dzisiaj też jest źle. Całe popołudnie spędziłam sama, byłam tylko w Lidlu po pościel. Marcin odzywa się od czasu do czasu jakieś lakoniczne wiadomości. Zadzwonił - tak bardzo się ucieszyłam. Ale nie mogłam się z nim dogadać, nie zapytał nawet co u mnie i jak sobie radzę. Napisałam później do niego, obróciłam to w żart, ale bardzo mi przykro że nie zapytał...

Wytrzymam, jeszcze tylko trzy dni. Dziś bardzo mi smutno, popłakałam się gdy się rozłączył. Dużo myślę, chyba za dużo. Basia nic nie odpisała, już pewnie nie odpisze - a ja wyszłam na wariatkę - bo w sumie to chyba nią jestem. Angela jest taka zgrabna, Basia inteligentna, Karolina śliczna - a ja? Ja jestem do dupy :( Wzięłam sobie Henryka do łóżka, może to pomoże mi zasnąć. Na szczęście pęcherz już ok, nie boli.

piorunusia   
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz